sobota, 18 kwietnia 2015

Heroes of the Storm, czyli HIT od Blizzarda- recenzja

 


Heros of the Storm, gra typu MOBA[1] stworzona przez znane studio Blizzard Entertainment, aktualnie (od 13 stycznia 2014) w wersji zamkniętych Beta testów. Ukazać ma się w wersji  free-to-play z opcją mikropłatności. W produkcji tej zostały wykorzystane flagowe marki stworzone przez to studio, czyli: Diablo, World of Warcraft oraz Starcraft. Właśnie z tych uniwersów pochodzą postacie, którymi dane jest nam zagrać. W aktualnym zespole postaci, których możemy używać, dostępni są również Zaginieni Wikingowie, czyli bohaterowie gry wydanej w 1992 „The Lost Vikings” tego samego studia[2].


Akcja HotSa toczy się w fantastycznym świecnie Nexus, w którym zderzają się światy znane z wcześniejszych produkcji Blizzarda. Jak w każdej grze typu MOBA mapki podzielone są na symetryczne aleje, na których pojedynkują się nasi bohaterzy. Pięcioosobowe drużyny mają za zadanie przedrzeć się przez wrogie umocnienia (wieże, forty, mury), aby zniszczyć ostatni budynek – Nexus, co powoduje zakończenie gry. Zwycięska drużyna odchodzi w chwale, a przegrani muszą żyć w nadziei, że następnym razem pójdzie im lepiej.


Najbardziej znanymi grami typu MOBA są League of Legends (LoL), Dota 2 czy Smite. Każda z tych gier działa na podobnej zasadzie, a różnią je jedynie szczegóły. Co więc wyróżnia Heroes of the Storm od pozostałych tytułów?


A no to, że nasze trzy umiejętności są odblokowane od samego początku rozgrywki, a przy zdobywaniu levela podczas gry możemy je ulepszać. Posiadamy również umiejętność tzw. Ulti (do wyboru jedno z dwóch możliwych), czyli najpotężniejszą zdolność jaką posiada postać którą gramy, jednak nie możemy jej używać, aż nie osiągniemy wystarczającego levelu postaci (podobnie jak w innych tego typu grach). Ważne, i co na początku dziwi graczy ogrywających LoLa czy Dote, jest to, że w tej grze nie ma żadnych itemów, akcesoriów i tym podobnym rzeczy, nie ma również żadnej waluty, no bo i po co skoro nic za nią nie możemy kupić. Kolejną rzeczą, która wyróżnia HotSa jest to w jaki sposób rozkłada się experience, czyli nasze doświadczenie zdobyte podczas rozgrywki. W tej grze doświadczenie jest dzielone na wszystkich graczy w drużynie, czyli nieważne czy akurat zabijasz potwory w alei, za które zdobywasz expa, czy stoisz w bazie, twój level jest na takim samym poziomie co pozostałych członków druzyny. Następną różnicą jest to, o czym już wcześniej wspominałem, czyli wykorzystanie bohaterów z innych produkcji tego studia. Kolejną odrębnością od starszych kolegów Heros of the Storm jest różnorodność map, w tej chwili jest ich bodajże siedem (Zatoka Czarnosercego, Smocze Włości, Przeklęta Kotlina, Nawiedzone Kopalnie, Ogród Grozy, Podniebna Świątynia, Grobowiec Pajęczej Królowej), a na każdej z nich mamy do wykonania jakieś zadanie. Właśnie te misje, które pomagają nam w pokonaniu przeciwnika są najciekawszą różnicą wyróżniającą HotSa. Każda z nich ma odrębne zadania, po którego wykonaniu otrzymujemy jako drużyna wsparcie od „narratora” mapy i uzyskujemy w jakiś sposób przewagę nad wrogiem.


Jak już zauważyliście w tej produkcji duży nacisk został położony na PvP (odblokowane umiejętności od samego początku rozgrywki, brak przymusu zdobywania złota czy innej waluty, współdzielne doświadczenie itp.) mamy jednak możliwość walki i pokonywania potworów w tzw. neutralnych obozach, jeżeli uda nam się pokonać stacjonujące tam monstra to mamy pewność, że przyłączą się one do nas i przez określony czas będą nam służyć pomocą w walce z przeciwnikiem.
Powiem szczerze, że gra nie jest zbyt wymagająca i nie jest trudno ją opanować, zwłaszcza po zagrywaniu się we wcześniejsze gry tego typu (tak jak ja grając w  LoLa od ponad  4 lat). Początkowo, mimo tego, że w końcu mogłem pograć moimi ulubionymi postaciami z uniwersów Blizzarda, czułem mały niedosyt. Szybko jednak HotS zyskał w moich oczach i jest teraz główną grą z jaką 
mam przyjemność obcować.


Nie pozostaje mi, jak i Wam nic innego jak tylko czekać na pełną, darmową wersję tego bardzo dobrze zapowiadającego się tytułu. A kto jeszcze w nią nie grał, niech zrobi to jak najszybciej, bo naprawdę warto.


Jeżeli macie ochotę ze mną zagrać, zapraszam.
Mój nick na Battle.net to: Drejx#2999
Jeżeli intersują was klucze do tej gry, zajrzyjcie na nasz fanpage.










[1] Multiplayer online battle arena (MOBA) – gra komputerowa będąca podgatunkiem strategicznych gier czasu rzeczywistego z ograniczoną liczbą graczy. Gracze często dzielą się na dwie drużyny, które walczą ze sobą na arenie. Termin został wymyślony przez firmę Riot Games przy okazji premiery ich gry – League of Legends.

[2] Gra powstała w pierwszym okresie działania firmy, kiedy znana była jeszcze ona pod nazwą Silicon & Synapse.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz